Rowery
Fantazja czasami przekracza wszelkie granice, można spędzić godziny na dyskusjach co ma sens a co nie i co jest brzydkie, a co wręcz obrzydliwie ładne. W ten trend wpisuje się...chmm no właśnie....co?
Czytaj więcej: Prawie jak tłusta motorynka - Moto Parilla Carbon
Kolejna topowa narciarska firma wchodzi do "tłustej branży". Ale w przeciwieństwie do konkurencji, "Rosołek" postawił na elektryka i to z napędem na 2 koła! Już na wstępie przeczytamy, że jego przeznaczenie to śliskie i miękkie nawierzchnie, jak śnieg, błoto i piasek. Rossignol to absolutna czołówka światowa w narciarskim świecie, ale czy to pomoże zdobyć serca rowerzystów? A może wcale nie o nich tu tylko chodzi?
Czytaj więcej: Elektryzujący tłuścioch - Rossignol 7G Fat-Bike
Mongoose to amerykańska firma z potężnym doświadczeniem, z którą utożsamiam pierwsze faty, które pojawiły na polskim rynku. Wkład jaki wnieśli w rozpowszechnienie fatbajków w początkowej fazie boomu jest bezcenny.
Giant postanowił zrobić kolejny krok w świecie otyłych rowerów i wystawił do boju drugiego tłuściocha. Obok "nieśmiałego" Momentum Iride Rocker 3, którego mieliśmy okazje testować, pojawił się bardziej dorosły Iride Rocker 1. Choć czy faktycznie w pełni dojrzały?
Scott w zeszłym sezonie przybrał na masie i pokazał dwie tęgie maszyny. Naturalną koleją rzeczy należało oczekiwać rozlania tłuszczu i pojawienia się flagowego spaślaka o karbonowym szkielecie. Czym więc zaskoczyła stajnia z Sun Valley w stanie Idaho?
Cube to marka, która odniosła jeden z największych sukcesów na rynku ze swoim tłustym krążownikiem. I co? BANG! Roztrojenie jaźni. Nutrail, Nutrail Pro, Nutrail Race meldują gotowość do startu.
Jednym z najciekawszych tłuściochów jakie mogliśmy zaobserwować na targach w Kielcach był Haibike. Nietuzinkowa rama, ambitny osprzęt, obecność przedniego amortyzatora i do tego przystępna cena, sprawiają, że warto się pochylić nad tą tłustą propozycją.
Stevens i supergruba liga? Jak najbardziej tak. Już w poprzednim sezonie zobaczyliśmy dwa 2 faty w ich kolekcji. W 2017 roku jeden z Mondsterów mięknie. Wszystko za sprawą obecności przedniej amortyzacji.
Jak kobieta jest sucha jak patyk i nie ma ją za co złapać, to po prostu lipa! Dlatego my, przyjaciele Wesołego Diabła preferujemy dziarskie kobitki, co mają trochę tłuszczyku, są powabne i romantyczne jak kaflowy piec... albo jak Rocky Mountain.